Przedstawiam pana Leopolda Fijałkowskiego z Kielc. Genialnego wynalazcę przedmiotów kosmicznych typu amortyzator do szelek, rower na resorach, konserwa z butelki pozbawionej szyjki czy wieczna muchołapka drutowo – lepowa. Otóż w roku 1906 pan Leopold skonstruował ze skrzynki oraz gryfu od rosyjskiej gitary siedmiostrunowej (działo się to w Kielcach – zabór wiadomo jaki) pierwszy w Polsce instrument typu cigar box guitar.
Z informacji przekazanych przez spadkobierców p. Leopolda instrument był od początku elektryczny, ale jest to dosyć ryzykowna teza, bo chociaż w 1906 roku elektryczność była już powszechnie używana do oświetlenia, to stosowanie jej do akustyki było w powijakach. W tym samym roku, w Nowym Jorku, wynaleziono pierwszy głośnik i raczej mało prawdopodobne jest, aby Kielce tak szybko uzyskały dostęp do tej technologii. Do elektryfikacji instrumentu pana Leopolda najpewniej przyczynił się rozwój radia.
Z relacji świadków i prasy kieleckiej pan Leopold koncertował na tym instrumencie, który miał “głos organowy”. Stąd możemy przypuszczać, że gitara posiada wmontowany modulator dźwięku, czyli pierwszy efekt gitarowy. Niestety, mimo że instrument do dzisiaj istnieje w zbiorach Muzeum Historii Kielc, nie znalazł się chętny do uruchomienia tego wynalazku i rejestracji dźwięku. Może kiedyś to nastąpi.
Na zdjęciu kompletny instrument. Gitara była na stałe zamontowana do stojaka będącego jednocześnie statywem do pedała regulującego efektem.
Tak wygląda z bliska pierwszy w Polsce (Oj! Tu aż się kusi żeby napisać “pierwszy na świecie”) przetwornik / efekt.
Fragment plakatu koncertowego Leopolda Fijałkowskiego.
A tutaj ciekawostka do obejrzenia.
Zdjęcia pochodzą ze zbiorów Muzeum Historii Kielc. Prawa autorskie do zdjęć posiada MHK udostępnione do publikacji na podstawie umowy. Kopiowanie bez zgody zabronione.
Zapraszam na stronę Muzeum i oraz profil Muzeum na FB